Konkurs! Na Księżycowych! Zapraszam! :D
_______________________
Wszystko zaczęło się nareszcie układać. Mała Dama miała powrócić do przyszłości, a Usagi była szczęśliwa. Snuła tak wiele planów. Nareszcie. Tyle, że powoli zaczynałam wierzyć w jakieś fatum ciążące nad nami. Jak było źle, to było źle, ale jeżeli zaczynało dziać się dobrze, to nagle, niczym grom z jasnego nieba spadało jakieś nieszczęście. Tak było i tym razem...
Selena nie wiedziała za bardzo co może im jeszcze podpowiedzieć. Nagła utrata mocy przez wojowniczki i nowy wróg. To wszystko było ponad jej wyobrażenia. Jednak Adam cały czas przy niej trwał. Szczęściem Carbon się nie pojawiał. Mogła tylko obserwować to, co się miało wydarzyć...
Sprzymierzeniec? Wróg? Sama nie wiedziałam, co mam myśleć o tym białym skrzydlatym koniu. Jakoś tak nie bardzo wiedziałam, kim jest. Do momentu, w którym przemówił. Teraz już wiedziałam, że to sprzymierzeniec, jeden z najsilniejszych, jacy istnieją. Tylko zdziwiła mnie ta nieufność. Kompletnie się jej nie spodziewałam. Jednak w chwilach zagrożenia on zawsze był z nimi. Gdybym tylko mogła im o nim opowiedzieć...
Selena przypomniała sobie historię z przeszłości. Wydarzyło się to mniej więcej wtedy, kiedy się zakochała w Carbonie. Rozważała wtedy kilka możliwości włącznie z oddaniem korony księżyca. Jednak kiedy była bliska właśnie tej decyzji, pojawił się znikąd on. Mówił o sobie, że jest kapłanem i widział przyszłość. Selena koniecznie chciała wiedzieć, co takiego widział. Nie chciał powiedzieć. Zamiast tego powiedział, że jej kryształ emituje mocą podobną do tej, którą będzie posiadał kryształ ziemi. A ten niedługo się pojawi. Nie przypuszczała jednak, że te słowa usłyszy ktoś jeszcze. Ktoś, kogo zazdrość popchnie do największych zbrodni...
Moja siostra, Tam, gdzie Helios, tam i ona. Zawsze chciała zdobyć ten kryształ. Chciała mieć to, co miałam ja. Z zamyślenia wyrwał mnie symbol. Ten sam, który zdobił czoło mojej siostry. Z rosnącym przerażeniem patrzyłam na to, co się działo na ziemi. Teraz już wiedziałam. To ona! Znów chce go zdobyć. A może czai się na coś lub kogoś innego? Tak bardzo chciałam ich ostrzec, coś podpowiedzieć. Mogłam tylko się patrzeć i niemo krzyczeć. Bo nikt i tak mnie nie słyszał...
no i mamy akcję z Nehelenią :) fanka 12 :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze Galaxia została :P
OdpowiedzUsuńFajna historia z Heliosem :D Ciekawią mnie dalsze komentarze Seleny na rozwój akcji ^^