Pages

wtorek, 19 sierpnia 2014

1

Muzyka niosła mnie coraz dalej w przeszłość. Aż do wczesnego dzieciństwa. Szczęśliwe dni, które nagle zostały mi odebrane...

Do tej pory pamiętam ciepłe objęcia mamy. Jej śmiech, jej zapach... Tą czułość, z jaką wypowiadała moje imię... Michi, moja mała Michi... Jak przez mgłę pamiętam wspólne zabawy. Mój ojciec był chyba marynarzem. W każdym razie często przebywał na morzu. Przynajmniej z tego, co pamiętam...  Pamiętam również nasz dom. Był piękny, z perspektywy kilkulatki ogromny. W sąsiedztwie plaży. Często tam się bawiłam.

Wiedziałam też, że miałam młodszą siostrę. Niestety, nie mogę sobie przypomnieć jej imienia. Zbyt głęboko je zepchnęłam w swojej pamięci. Pamiętam za to jej oczy i uśmiech. Od razu ją pokochałam. Byłyśmy nierozłączne aż o tamtego feralnego dnia...

Pogoda była piękna. Łódka była biała. Nazywała się Marina. Dziwne, że pamiętam to, a nie imiona swoich bliskich. Zresztą swojego też nie pamiętam... Stałam przy sterach razem z tatą. Mama i moja siostra siedziały z tyłu. Pamiętam, że było mi za gorąco i zdjęłam kapok. Było wesoło, śmialiśmy się i śpiewaliśmy... Zanuciłam pod nosem tamtą melodię. Znów poczułam tamten zapach morskiego powietrza i perfum mamy... W pewnym momencie zauważyłam, jak moja siostrzyczka upuściła piłeczkę, która potoczyła się w stronę dziobu łodzi. Pobiegłam za nią, jednak zanim ją złapałam łódką szarpnęło. Wpadłam do wody...

Nie wiem czy mnie szukali. Nie wiem też, co się z nimi stało. Nigdy tego nie ustaliłam... Pamiętam, że kiedy wpadłam do wody nie czułam się jakoś dziwnie. Miałam wrażenie, że morze traktuje mnie jak swojego przyjaciela. Płynęłam coraz głębiej i głębiej... W końcu ujrzałam jakieś światło. wyciągnęłam ku niemu dłoń. Zobaczyłam siebie, ale jakąś inną. Tamta ja miała na sobie jakiś mundurek, a w ręce trzymała lusterko.Uśmiechnęła się do mnie, przekazała zwierciadło i zniknęła. Później ogarnęła mnie ciemność...



1 komentarz:

  1. dobreeee :D Podoba mi się, jak opisałaś to wszystko ^^
    Lubię twoje krótkie teksty serio :D Mają to coś (chociaż czasem, rzadko, zdarza się coś co jest świetne, ale brak tego czegoś, ale to moje subiektywne przecież odczucia ;) )

    OdpowiedzUsuń