Pages

sobota, 11 lutego 2017

Zapach

Ostatnia jednorazówka z serii ;) Mam nadzieję, że mnie nie zjecie za jej zawartość ;)

Jak pisałam wcześniej na horyzoncie widać nowe rozdziały Chichotu losu i zakończenie Muzyki duszy ;) Kiedy się pojawią? Mam nadzieję, że niebawem ;) Tymczasem miłej lektury życzę ;)
_______________

Czujesz go? Oczywiście, że tak. W tym ogrodzie niezwykle trudno go nie poczuć. Zresztą on pojawia się wszędzie tam, gdzie jest nasza księżniczka. Można by powiedzieć, że za nim przemierzyłyśmy całą galaktykę. Tam, gdzie wylądowałyśmy, był ledwie wyczuwalny. Był też blask, ale o tym już na pewno słyszałeś.

Zastanawiasz się pewnie, dlaczego wyglądamy tak a nie inaczej? Otóż dlatego, że tu jesteśmy sobą. Tu nie musimy się ukrywać i udawać kogoś, kim nigdy nie byłyśmy, ale o przyczynach tego teatrzyku też już zapewne wiesz. W każdym razie miło nam cię gościć tu, w ogrodach Kinmoku...


2 komentarze:

  1. hm... zdecydowanie wole Trzy Gwiazdki w męskim wydaniu ;)
    Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. No i to mi pasuje ^^ Trzy Gwiazdy w swoim prawdziwym wydaniu ^^
    vanja89

    OdpowiedzUsuń