Stwierdziłam, że trochę zamieszania jeszcze nikomu nie zaszkodziło (może poza mną w dalszych częściach). Mam nadzieję, że się połapiecie ;)
Miłego czytania :)
________________________________________
Lily postanowiła oprawić zdjęcie, które zostawiła Malena. Wybrała i kupiła już śliczną ramkę. Kiedy jednak zabrała się do oprawiania wydarzyło się coś, co wywołało jej paniczny krzyk. Mamoru od razu do niej pobiegł. Kiedy zapytał, co się wydarzyło, ta drżącym palcem wskazała na zdjęcie. Zaniemówił. Na zdjęciu oprócz Lily, Margarety i Dafne nie było nikogo...
Uśmiechnięta od ucha do ucha Usagi weszła do domu. W ręce dzierżyła dumnie wielki bukiet słoneczników. Od Seyi. Kupił je jej, kiedy prosił ją o rękę. Jak wariat. Początkowo była zaskoczona, zrobił to w najbardziej zatłoczonym miejscu w parku, ale kiedy popatrzyła w te oczy... Musiała się zgodzić.Nie dostała wprawdzie pierścionka, Seyia stwierdził, że to przeżytek i dał jej swój własny wisiorek - połączony srebrny księżyc i złota gwiazdka. To jej wystarczyło. Kiedyś miała już jeden pierścionek. Jak się skończyło... W końcu i tak nie byli sobie pisani. Teraz z kolei szukała Chibi Chibi. Jak na złość nigdzie jej nie mogła znaleźć. Ani Shingo, ani Ikuko nie potrafili powiedzieć, gdzie jest. Jakby się rozpłynęła... Pełna złych przeczuć pobiegła do Lily...
Dafne i Dimand siedzieli nadal obok siebie. Niby obcy, ale coś ich ku obie pchało. Oboje pogrążeni w myślach. W końcu Dafne usnęła. Niby się nie ruszała, ale jakimś cudem jej głowa oparta była o ramię Diamanda. W pewnym momencie na jej czole rozbłysł biały odwrócony półksiężyc, po czym zniknął. Dafne obudziła się przerażona. Rozglądała się nieprzytomnie, po czym przywarła do Diamanda. Jemu nie pozostało nic innego, jak ją objąć. Nie odzywał się, czekał, aż ona przemówi. Wyszeptała tylko:
- Zbierz mnie do Lily, proszę...
Popatrzył w jej rozszerzone z przerażenia oczy, po czym pobiegli do niej.
Olivia nie wiedziała co ma zrobić. Jakoś tak samo wyszło, że stanęła przed drzwiami Lily. Przetarła zapłakane oczy, po czym uniosła dłoń w kierunku dzwonka do drzwi. W tym samym momencie usłyszała jej przeraźliwy krzyk. Zmartwiała. Wiedziała już, że wszystko, co się w tej chwili rozpoczęło to jej wina. Niczyja inna. Teraz musi ponieść konsekwencje. Królowa Selena miała rację. Tchórzyła. Teraz jednak musiała być silna. Tu już nie chodziło o nią. Jeszcze raz wyciągnęła dłoń i zapukała...
Setsuna i Hotaru były przerażone. Nie mogły nic zrobić. Miały związane ręce. Spełniał się najgorszy scenariusz. Przyszłość, ta przyszłość, która się niedawno ukształtowała przestała istnieć. Gorzej, że zbliża się walka. Walka, w której okaże się, czy więzi emocjonalne i zaufanie są w stanie przetrwać wszystko...
Wow
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie totalnie, niby krótko, a jednak bardzo treściwie. Nie zmienia to faktu, że czuję pewnego rodzaju niedosyt, ale pewnie tak miało być.
Cieszę się, że Usa się zaręczyła. A to zniknięcie Chibi......
Oj, Olivia dopiero teraz pozna smak konsekwencji swojego pośpiechu. Zastanawia mnie tylko, którzy to mężczyźni zaczną ze sobą walczyć. Bo sądząc po wcześniejszych rozdziałach, będzie to miało związek z jakąś jej Gwiazdom, bo to im kazała sie w końcu zdecydować :)
Ostatni akapit, Sets i Hoti....... mam nadzieje, że ich obawy okażą się bezpodstawne i więzi o których mowa będą wystarczająco silne i trwałe....
Czekam na ciąg dalszy :)
Życzę Weny
SereUsako
muszę się zgodzić z koleżanką tym rozdziałem mocno mnie zaintrygowałaś i w tej chwili to najbardziej współczuję Usie bo dość że dopiero co pozbierała się po stracie Chibiusy mimo że już wie że to nie była jej przyszłość ale mimo wszystko o nią walczyła i ją bardzo pokochała to teraz znikła Chibi chibi dobrze że tym razem będzie miała wsparcie Seyi no i teraz jestem bardzo ciekawa co dalej ? czekam więc bardzo niecierpliwie na ciąg dalszy i pozdrawiam fanka 12 :))))
OdpowiedzUsuńPrzecież Usa nie straciła ChibiUsy :D W jednym z wcześniejszych rozdziałów jest napisane, że jak Lily pokazała Usagi zdjęcie z dzieciakami, to starsza córka Seiyi i Króliczka jest podobna właśnie do ChibiUsy :)
UsuńSereUsako